Golden Ozzy, znaleziony przez dziewczynę z dogomanii, trafił do domu tymczasowego. Był zabiedzony, brudny, okazało się także, że najprawdopodobniej miał raką jąder, miał jednak wielką wolę życia i wszystko wskazywało na to, ze pod dobrą opieką dojdzie do siebie.w wyniku ogłoszenia do GW zgłosiła się osoba, która chciała Ozziego przygarnąć na stałe, dla rodziców, którzy ponoć stracili takiego samego psa w wypadku. Ozzy więc pojechał do nowego, wydawało się, wspaniałego domu..ponieważ nowa właścicielka psa nie przekazywała o nim zadnych informacji, dziewczyny zaczęły się niepokoić - potrzebne były konsultacje weterynaryjne i dalsza specjalistyczna opieka. Po wielu telefonach i rozmowach, niedomówieniach i kłamstwach, okazało się , że pies nie żyje opsoby zaangażowane w sprawę psa nie przyjęły tych wyjaśnień do wiadomości - zmusiły tę dziewczynę, po brawurowo przeprowadzonej, utajnionej akcji, do wskazania miejsca pochówku psa. Po odkopaniu zwłok, zawieziono Ozziego na AR we Wrocławiu, na sekcję. dziś nadeszły wyniki - pies został bestialsko zakatowany tępym narzędziem, miał rozległe obrażenia wewnętrzne, mnóstwo złamań. Po skatowaniu żył jeszcze kilka godzin, nie wiadomo, czy nie został pochowany żywcem. Tyle suche fakty. cała historia rozegrała się w przeciągu jednego tygodnia. Osoba, która psa zaadoptowała, nie wykazała cienia skruchy, odrobiny jakichkolwiek ludzkich uczuć, oczywiście twierdząc cały czas, że pies nie przeżył, bo nie podano mu leków. W tej chwili trwa akcja nagłaśniania tej sprawy w mediach, zawiadomiono również Prokuraturę i policję,oraz TOZ. Jeśli możecie pomóc - pomóżcie. Są tam też zamieszczone bardzo drastyczne zdjęcia psa po śmierci, oraz dokładny opis wyników sekcji zwłok.. Dlatego też ponawiam apel o pomoc - osoby zaangażowane bezpośrednio w sprawę Ozziego, są widoczne na dogomanii, można się z nimi skontaktować poprzez pw.

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=29280
Ku przestrodze

Więcej info znajdziecie także na Świecie Psów:
http://www.psy.mgt.pl/new/viewtopic.php?t=3023&postdays=0&postorder=asc&start=0

[edytowane 22/8/2006 od heidi]

Trafiłam już wczoraj na ten wątek na dogomanii. Nie mieści mi się to w glowie... Specjalnie adoptowala chorego psa, udając troskę, cheć leczenia i zapewnienia mu domu... i zatłukła na śmierć 🙁

. Nie mieści mi się to w glowie...

W zupełności się z tym zgadzam...Boże no jak mozna byc takim okrytnym,bestialskim?? Przecież to zwierze było takie bezbronne...nie rozumiem tej kobiety,chetnie zrobiłabym jej to samo co ona temu psu 😡 😡 😡

Jeżeli siedzicie na różnych fora internetowych to przeklejajcie informacje o Ozzim na nie.
Chodzi nam o to, żeby o Ozzim wiedziało jak najwięcej osób.

Powiadomione są wszystkie największe psie fora, Oficjalne Forum Łez, Polski Fan Club Tokio Hotel oraz tokiohot3l.fora.pl . O Ozzim interesują się także media. M.in Gazeta Wyborcza Wrocław, " Uwaga" TVN, Newsweek, Polskie Radio, TVN24 . Liczba z każdą sekundą się powiększa.

Jeżeli powiadomicie o Ozzim jakieś media powiadomcie mnie o tym na PW albo w tym temacie, wtedy zgłosze to na Dogomanie.

Nie bądzmy obojętni!!!

Agrrrrrrrrrrr...
W tej chwili padam z bezsilności 🙁

😡 😮 🙁 :casstet: :mad2:
Nie rozumiem, nie rozumiem, jeszcze raz nie rozumiem! Po co i dlaczego?! Jak można...?!

ja tez nie moge tego pojac...ludzie chyba czerpia z tego jakas przyjemnosc, satysfakcje bo inaczej chyba nie potrafie tego ujac :/

a te psy przeciez sa takie piekne..sama mam w planach w przyszłosci sobie takiego kupic...
ech...

A nawet gdyby nie były piękne, co to za różnica? To żyjące, czujące stworzenia. Nasi bracia. Nie potrafię, nie chcę pojąć rozumowania tej baby.

nie mowie ze gdyby nie były piekne to mozna by było im cos takiego zrobic... zgadzam sie w 100% z Toba...jednak ta rasa mi sie szczegolnie podoba...

jak można robić tak drastyczne ,wręcz psychicznie nienormalne rzeczy pod maską wrażliwości i dobroci?
Przecież mogli pozwolić mu życ,na pewno znależli by się inny ludzie,którzy otoczyliby psa czułością i opieką.
Nie dość,że straszne,makabryczne zachowanie to do tego jeszcze perfidne! Wsadziałbym na trochę latek takich ludzi do pudła.

Niektórzy podejrzewają, że Ozzy należał wcześniej do Agnieszki W.
Pewnedo dnia uciekł jej, a ta, widząc w gazecie Ogłoszenie o nim, chcąc się zemścić zaadoptowała go.
I stało się.
Najgorsze.

,, zapewne chciałaby sie powiedziec ze ludzie sa diabłami na ziemi , a zwierzeta meczonymi przez nich duszami"
czy jakos tak to leciało ale ten cytat tu najlepiej pasuje

przed chwilka leciało w tv na tej stronce jest ten reportaż

http://interwencja.interia.pl/news?inf=789962

Niektórzy podejrzewają, że Ozzy należał wcześniej do Agnieszki W.
Pewnedo dnia uciekł jej, a ta, widząc w gazecie Ogłoszenie o nim, chcąc się zemścić zaadoptowała go.

Hm... bardzo dziwna skłonność. Do zemsty. I typowo ludzka. No bo co człowiek robi, kiedy np. jest matką, denerwuje się o córkę, gdzie ona jest, ona nagle wraca, okazuje się, że zagadała się z koleżanką - no co? No nie wycałuje jej i nie powie "Dobrze, że jesteś, martwiłam się o Ciebie..." tylko "Co ty sobie wyobrażasz! Ty sobie gadasz z koleżanką a ja się tu martwię! Masz szlaban na wychodzenie z domu!" Albo jak ucieknie nam pies w parku, i w końcu, po wielu wołaniach, przybiega - co niektórzy robią? Dają mu w dupę! Bo według nich trzeba było psa ukarać za ucieczkę! Tylko że pies odebrał to całkiem inaczej - ukarano go za to, że właśnie przyszedł...
Paranoja.
Nadstawianie drugiego policzka ma swój sens. Zapobiega narastaniu zła. Ileż by mniej było zła na świecie, gdyby każdy nie musiał przekazywać go dalej...

http://www.ozzy.dog.pl/

[edytowane 19/9/2006 od heidi]