Jako człek pasjonujący się kynologią ten temat założę 😉
Miejsca i daty wystaw są na stronie: www.zkwp.pl , planuje ktoś z Was "skoczyć" sobie na jakąś z tych wystaw?
Ja najprawdopodonniej w lutym będę w Rzeszowie-oczywiście jako widz, bo mój Charlie nigdy do wystaw przyzwyczajany nie był.
Marzy mi się też Kraków,Lublin,Krosno ale tu wszystko uzależnione jest od tego,czy będę mieć z kim jechać 😉 Jakem dzikus, do nieznajomych miast sama nie pojadę 😛
Białowieska się Puszcza.
Rozumiem Cie.Dobrze jednak,ze jest prawdziwa kynologia,bo to co sie dzieje"na czarno"wola o potomste do nieba..(co nie znaczy ze w ZK zawsze jest wszystko cacy..ale poza-NIGDY nie jest cacy,chocby nie wiem jak pieski dobrze mialy ,to zawsze jest promowanie pseudohodowli:/
Ooo... Fatty, kojarze Twoj nick z innego forum 🙂
ZK łączy miłośników psów, a że trafiają się czarne owce... jak wszędzie.
Wystawy psów zamieniają się (zamieniły?) w wybory missek, podążanie za trendami w danej rasie... ale zaręczam, że jest wielu, na prawe wielu hodowców, ktorzy pamietaja jaka byla pierwotna rola wystaw - przeglad poglowia i selekcja najlepszych psow do hodowli.
W tym sezonie nie bylam jescze na rzadnej wystawie. Pewnie zawitam do Legionowa, ale nie wystawiam.
ja bylam teraz w Katowicach 3 dni, nastepna to chyba Czestochowa... 😉 i generalnie co bedzie blisko i w odpowiednim terminie. 🙂
jej, jak milo, ze tu tez milosnikow kynologii mozna spotkac.
nie wiem co jest ze zdjeciem, nie chce sie wgrac :<
To wlasnie CACIB SHOW Katowice 2007 : )
Ja i Ch.Pl AMERINAC BEAUTY Brama Słońca (klasa championow, lokata I , CWC) 🙂
[edytowane 2/4/2007 od goldenka]
Taki temat wogole nie powinien zostac tu zalozony. Kynologia ani caly Zw. Kynologiczny nie ma nic wspolnego z szacunkiem do zwierzat.Raczej z zaprzeczeniem. Psy sluza do zaiabiania pieniedzy przez wlascicieli wszelkimi sposobami. Taka jest brutalna prawda.
Hodowle kenelowe, rozmnazanie nieraz 2x do roku, obcinaie ogonow i uszu, tresura - nieraz razenie pradem, czeaanie,farbowanie, cudowanei ze zwierzetami - robienie z nich glupich lalek,zabawek. A co z chorobami, ktore sa nieodlaczna czescia zycia wielu ras. Czlowiek stworzy rasowego psa ,ktory potem cierpi.
Filip Barche
http://barche.blog.onet.pl
Filip, szkoda, ze tak nas podsumowales... Mysle, ze nie masz racji. Rasowe psy cierpia? A co z hodowaniem ich, zeby pomagaly ludziom? Rozmnazanie ich, by uzyskac pozadane cechy, przydatne do pracy z czlowiekiem? Sprawiamy psom cierpienie? A wystawami zarabiamy pieniadze? Jej..
Hodowle kenelowe, rozmnazanie nieraz 2x do roku, obcinaie ogonow i uszu, tresura - nieraz razenie pradem - wszystko, co napisales, nie zgadza sie z zasadami ZK. My rowniez jestesmy temu przeciwni!!! Przykro, ze wrzucasz wszystkich do jednego worka...
Czesanie psow Ci sie tez nie podoba? Hem. Robienie z nich lalek, zabawek. Owszem, tez mi sie nie podoba fantazyjnie obciety pudel, ale nie uwazam, ze to jest znecanie sie nad nim. W koncu psy dziela sie na pewne grupy, sa tez psy ozdobne, z ktorych robi sie "glupie lalki" jak to mowisz..
A choroby u psow byly i beda, zadna nigdy nie jest wpisana w zycie psa, ze wzgledu na to jakiej jest rasy. Po prostu jest ryzyko mniejsze, lub wieksze. Widze, ze po prostu preferujesz kundelki. 😉
A kazdemu, ktory ma cos przeciwko wystawom pokazuje ten wierszyk:
"Kto nigdy nie był psem, ten nie jest w stanie wyobrazić sobie, czym dla prawdziwego psa jest Wystawa Psów. To coś, o czym pies marzy. To jest coś co mu się śni. To jest coś, o czym rozmawia po cichu z innymi psami, kiedy się przypadkiem spotkają na spacerze. Czym dla młodej panny bal, czym dla chłopaka kopanie piłki, czym dla oczu błękit morza, lody dla podniebienia - tym dla psa, dla prawdziwego psa, jest Wystawa Psów"
[edytowane 2/4/2007 od goldenka]
Mysle, ze bagatelizujesz temat albo udajesz ,ze wszystko jest w porzadku.
W koncu psy dziela sie na pewne grupy, sa tez psy ozdobne, z ktorych robi sie "glupie lalki" jak to mowisz..
- to Twoje slowa. Psy ozdobne zostaly stworzone na zaspokajanie potrzeb ludzi
- na tego rodzaju psy - lecz czy te zwierzeta sa szczesliwe ???? Czy normalny pies -cche byc bez przerwy : czesany, kapany, miec ubrane sukienki, kokardki - to bawienie sie kosztem zwierzat.
Co do chorob - mam nadzieje ,ze wiesz- a nie tylko udajesz, iz niektore rasy zwierzat cierpia przez to ,ze sie wogole urodzily. Nie chodzi mi o to ,ze w zyciu moga zachorowac ,bo to kazdemu sie zdarzyc moze. Chodzi mi o to ,ze niektore z ras maja juz wpisane cieprpienie od chwili poczecia, poneiwaz sa tak nienaturalna rasa.Sa rasy gdzie psy b czesto charcza- bo maja problem z oddychaniem, inne maja problemy z urodzneime dziecka, bo sa np. zbyt male, inne sa b podatne na zapalenie skory itd.
Filip
Mysle, ze bagatelizujesz temat albo udajesz ,ze wszystko jest w porzadku.
W koncu psy dziela sie na pewne grupy, sa tez psy ozdobne, z ktorych robi sie "glupie lalki" jak to mowisz..
- to Twoje slowa. Psy ozdobne zostaly stworzone na zaspokajanie potrzeb ludzi- na tego rodzaju psy - lecz czy te zwierzeta sa szczesliwe ???? Czy normalny pies -cche byc bez przerwy : czesany, kapany, miec ubrane sukienki, kokardki - to bawienie sie kosztem zwierzat.
Oczywiscie, ze nie jest w porzadku i pewnie nie bedzie nigdy. Ale Ty podsumowales to jednoznacznie, ze jest be.
Moja przyjaciolka ma yorkshire terriera, jest to pies ubierany, codziennie czesany, kosmetykowany, nosi kokardki i papiloty. Mysle,ze jest szczesliwa, jest niesamowicie kochana, zabiegi pielegnacyjne nie sa dla niej udreka. Owszem, sa psy, ktore tego nie lubia, mysle, ze wtedy nie zmusza sie ich do tego na sile. Kazdy chce dla swojego psa jak najlepiej. No, przepraszam, nie kazdy.. Jestem swiadoma. ze istnieja ludzie, ktorzy robia z rozmnazania psow niezly biznes. Jednak jestem z dala od takich osob. Z reszta jest to temat o wystawach, o ZK, a nie pseudohodowcach.
Co do chorob - mam nadzieje ,ze wiesz- a nie tylko udajesz, iz niektore rasy zwierzat cierpia przez to ,ze sie wogole urodzily. Nie chodzi mi o to ,ze w zyciu moga zachorowac ,bo to kazdemu sie zdarzyc moze. Chodzi mi o to ,ze niektore z ras maja juz wpisane cieprpienie od chwili poczecia, poneiwaz sa tak nienaturalna rasa.Sa rasy gdzie psy b czesto charcza- bo maja problem z oddychaniem, inne maja problemy z urodzneime dziecka, bo sa np. zbyt male, inne sa b podatne na zapalenie skory itd.
Psy charcza.. Pewnie chodzi CI o buldogi francuskie, angielskie.. Owszem, maja trudnosci z oddychaniem. Znam jednak osobniki zdrowe, szczesliwe. Tak, sa psy, u ktorych czesciej wystepuja alergie niz u innych. Choroby spotykaja rowniez ludzi, to rzecz naturalna. Nie obwiniam nikogo za stworzenie ras z problemami, nie wierze, ze ktos zrobil to celowo.
Taki rodzaj dyskusji nie ma sensu. W swoje dzialanosci na rzecz zwierzat mailem wielokrotnie do czyneinia ze sprawami Zw. Kynmologicznego- niestety bylo wiele niemilych spraw. Pisalem o roznych sprawach ,problemach w innych postach. Zw. Kynologiczny jest nastawiony na zysk i profity ze szczeniat, wystaw itd. Nie liczy sie to jak czuja sie zwierzeta i czy cierpia. Wzorzec rasy mowi- ogon kopiowany- to dawaj tniemy, szkoda, ze milosnikom takiego wzorca tez nie kopiuje sie uszu a moze wystajacych ogonow u samcow plci meskiej :)) - w koncu wzorzec rasy lub gatunku zawsze mozna ustalic.
Taki rodzaj dyskusji nie ma sensu. W swoje dzialanosci na rzecz zwierzat mailem wielokrotnie do czyneinia ze sprawami Zw. Kynmologicznego- niestety bylo wiele niemilych spraw. Pisalem o roznych sprawach ,problemach w innych postach. Zw. Kynologiczny jest nastawiony na zysk i profity ze szczeniat, wystaw itd. Nie liczy sie to jak czuja sie zwierzeta i czy cierpia. Wzorzec rasy mowi- ogon kopiowany- to dawaj tniemy, szkoda, ze milosnikom takiego wzorca tez nie kopiuje sie uszu a moze wystajacych ogonow u samcow plci meskiej :)) - w koncu wzorzec rasy lub gatunku zawsze mozna ustalic.
Tak, ZK mozna wiele zarzucic, przyznaje racje. Po prostu Twoj post odebralam jako atak generalnie na psiarzy, ktorzy przeciez nie chca zle dla swoich zwierzat.
Widze u ciebie calkowity brak zrozumienai tego co chce przekazac. Sam mialem zawsze psy (miedzy innymi). Jednak byly to zwierzeta na ogol skrzywdzone przez ludzi ( ze schroniska lub interwencji). Nigdy nie popre Zw. Kynologicznego to udawana opieka nad psami. Zysk to jest wazny cel tej organizacji. Potrzeby zwierzat sa na planie dalszym. Jasne ,ze o zwierzeta sie dba i cuduje z nimi ale tylko po to by lepiej sprzedac szczeniaki, by za krycie dostac wieksza cene, im wiecej medali tym lepiej - ale chyba dla wlasciciela bo pies ma gdzies te medale.
Filip
Taki temat wogole nie powinien zostac tu zalozony. Kynologia ani caly Zw. Kynologiczny nie ma nic wspolnego z szacunkiem do zwierzat.Raczej z zaprzeczeniem. Psy sluza do zaiabiania pieniedzy przez wlascicieli wszelkimi sposobami. Taka jest brutalna prawda.
Hodowle kenelowe, rozmnazanie nieraz 2x do roku, obcinaie ogonow i uszu, tresura - nieraz razenie pradem, czeaanie,farbowanie, cudowanei ze zwierzetami - robienie z nich glupich lalek,zabawek. A co z chorobami, ktore sa nieodlaczna czescia zycia wielu ras. Czlowiek stworzy rasowego psa ,ktory potem cierpi.
Zgadzam sie calkowicie...
Ale coz, przeciez praawdziwi miłośnicy zwierząt wiedza ze pieski lubia wystawy, koniki zawody w skokach (jak sie jedna dzidzia tłumaczyla- bo przeciez one dostaja floo! no jasne kazdy kon marzy o błękitnej kokardce heh), a mleczko w sklepei to od szczęśliwej krówki, która cielatka nie miała;). I koniecznei rasowe, bo im bardziej pies kaleka- ze ledwo to lazi, z pyska slina kapie bo za krotki, łapy krzywe a uszy do misku wchodza, z zimna sie trzesie bez kubraka etc- tym lepeij bo kochana pańcia MUSI sie wtedy takim nieszczęściem opiekowac. Stad ludzie uwielbiaj wyrasowane zwierzęta. Tylko czy Ci ludzie to miłosnicy zwierząt?
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja