Ryż dziki to w rzeczywistości wodna trawa rosnąca na pograniczu Stanów Zjednoczonych i Kanady. Indianie słusznie wybrali właśnie ryż dziki, doceniając jego niezwykłe właściwości odżywcze. Ryż dziki zawiera bardzo dużo białka, niewiele tłuszczu, jest bogatym źródłem potasu, fosforu i witamin z grupy B.
RYŻ NATURALNY, często nazywany ryżem brązowym, jest obłuszczonym ziarnem ryżu. Stąd też jest uważany za najwartościowszą z odmian ryżu. Jego jasnobrązowy kolor jest spowodowany obecnością kilku warstw otrąb, bogatych w minerały i witaminy (szczególnie grupy B). Gotuje się go dłużej, a po ugotowaniu jest twardszy od ryżu białego i odznacza się swoistym, lekko orzechowym smakiem.
A cytaty ze str. http://www.sonko.com.pl/produkty.html
[edytowane 29/8/2006 od katrinko]
przed chwilą czytałam sobie o dietach dla konkretnych grup krwi i np ja nie powinnam spożywać ani węglowodanów ani fasoli, bo zwalniają mój metabolizm i myślę sobie, że coś w tym chyba jest...
Nie wierz w żadne cudowne "djety" a zwłaszcza zapomnij o djecie dla grup krwi.
Najlepszym odżywianiem jest jak najbardziej urozmaicone jedzenie wegetariańskie 😎
A ryż jest OK!
http://weg.fora.pl
Amerykanie uznali, że ryż powoduje niepłodność.
Co tłumaczy niską populację w Chinach.
🙂 😀 😀 😀
😮 ryż w Chinach niepłodnośc?A nie przypadkiem polityka państwa,które zabrania więcej niż jednego dziecka. Jak matka dowiaduje się,że w jej łonie jest dziewczynka to często decyduje się na aborcję, bo wolałaby chłopca(ona lub tez mąż,rodzina pod których jest presją).
a co do ryżu-to bardzo go lubię-jabłkami, warzywami, brązowy, biały...MNIAM
Ja tam lubie ryż. Brazowego jeszcze nie jadłam, moze kiedyś spróbuje.
Spróbuj koniecznie 😉 A najlepiej staraj się jak najczęściej jeść go zamiast ryżu białego. Biały, oczyszczony ryż to w zasadzie sama skrobia, pozbawiona błonnika i witamin, które w ziarnach są głównie tuż pod skórką. To samo dotyczy białego pieczywa, makaronu, czy kaszy manny.
Nie jestem też zwolenniczką gotowania ryżu w torebkach. Z wodą po gotowaniu wylewa się składniki odżywcze, a w zamian dostaje się przyprawę w postaci plastiku z woreczka :/. Ryż i kasze najlepiej gotować w małej ilości wody, aby nie było konieczności jej wylewania (trzeba zaglądać do garnka w trakcie i, w razie potrzeby, dolewać jej po trochu 😉 ). Wtedy są najsmaczniejsze i najzdrowsze 😎
Lily zapomniałaś o parowaniu ryżu.
Tutaj jest sprzęt opis, idealne rozwiązanie ryż się nie przypala.
http://balcer.wordpress.com/2007/03/15/micha-ryzu-codziennie/
Parownik do ryżu (na alegro można kupić znacznie taniej):
http://tonkin.pl/catalog/product_info.php?cPath=4&products_id=1156
Ciśnieniowe gotowanie na parze
http://www.miele.pl/i.php?i=1096
Warto ryż brązowy namoczyć 24 godziny w lodówce (większe ilości).
Mój przepis na brązowy ryż witariański:
Moczenie brązowego ryżu 24 godziny w lodówce (po moczeniu można przechowywać do 7 dni, nie ma sprawy).
Wsypujemy ryż do blendera zalewamy wodą i miksujemy najpierw na małych obrotach później na dużych.
Odcedzamy ryż i czynność blendowania powtarzamy.
Wychodzi z tego mleczko ryżowe które można zmiksować z owocami np. jabłka, banany do smaku i koloru zależy od inwencji.
Mleczko owocowo-ryżowe podgrzewamy na wolnym ogniu do 40 stopni, odstawiamy przykrywamy ręcznikiem tak pozostaje ok 10 minut (inkubacja).
Gotowe.
Podobnie robię z podkiełkowanymi nasionami.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 20/9/2007 przez Jędruś]
ja też lubię ryż, ja z rezztą lubie prawie wszystko, czego by na talerz nie dali (z wyjątkiem mięsa, oczywiście) to ja to zjem 😀 brązowego ryżu nie jadłam jeszcze, ale już od pewnego czasu korci mnie żeby żeby taki zakupić 😉 wygląda na to że się w końcu jednak skusze 😉
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja