Rozumiem ,też bym z chęcią jej spróbowała ale nie spotkałam się z ni ą nigdzie czy kupiłaś ją w sklepie ze zdrową żywnością droga była?
A ja dziś na śniadanie płatki owsiane (niestety nie namoczone bo wczoraj byłam taka zmęczona ,że zbrakło mi już siły)do tego rodzynki,wiórki kokosowe, mak,siemię,malinki,kakao,sezam,pestki słonecznika i to wszystko zalane kawą zbożową.
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
herbatę kupuje w herbaciarni 😀 rooibosy akurat kosztują ok 12zł za 100g, co starcza na naprawdę parę miesięcy, ale można też zamówić przez internet 😉 ale faktycznie, ta ostatnia co kupiłem to tak zamula, że zasypia się przed dokończeniem jej 😀
dzisiaj na śniadanie drożdżówka na z cista francuskiego
[edytowane 29/7/2008 przez Andros]
A to fajnie ,kupie sobie może w moim sklepie zielarskim jak dostanę .
Moja mam właśnie pytała co im zrobię na kolację ?hehe
Bo ostatnio robię im kolacje śniadania .
Dziś im zrobiłam placuszki drożdżowe, tak im smakowało i wymyśliłam że smakować będzie z budyniem dla mnie to miała być polewa czekoladowa ,ale robiłam jak budyń: kakao,mąka ziemniaczana,woda cukier i polewali .
Mama powiedziała ,że pyszne ojciec jak zwykle ,że może być 🙁
Jaka jest najpyszniejsza rzecz wege ,chce go przekonać że ja tez umiem coś zrobić nie z mięsem pysznego.
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Ja dziś 3 naleśniki jeden z parówką sojową a dwa pozostałe z musem jabłkowo-malinowym i posypane żółtym ,roztopionym serem.
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Ja dziś 3 naleśniki jeden z parówką sojową a dwa pozostałe z musem jabłkowo-malinowym i posypane żółtym ,roztopionym serem.
wow 🙂 ja nigdy więcej niż dwa nie zjadłem 😛 no chyba, że robiłaś takie francuskie, grubości papieru 😛
u mnie dzisiaj arbuz, kromka suchego pieczywa żytniego z białym serem pomidorem i ogórkiem, do tego standardowo kilka mirabelek, kurcze muszę coś z nich zrobić bo się marnują
Ja dziś 3 naleśniki jeden z parówką sojową a dwa pozostałe z musem jabłkowo-malinowym i posypane żółtym ,roztopionym serem.
wow 🙂 ja nigdy więcej niż dwa nie zjadłem 😛 no chyba, że robiłaś takie francuskie, grubości papieru 😛
u mnie dzisiaj arbuz, kromka suchego pieczywa żytniego z białym serem pomidorem i ogórkiem, do tego standardowo kilka mirabelek, kurcze muszę coś z nich zrobić bo się marnują
To moje młodsze rodzeństwo nie wiem czy mniej niż 5 zjada ja się ograniczam jedząc 2 bo miałabym ochotę na więcej 😀
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Dokładnie ja się moimi zawsze dzielę z rodzinką z mąki razowej wychodzi mi zwykle 5-7 .
Dziś u mnie 4 pierożki z soczewicą marchwią i natką oraz kasza jaglana z rodzynkami siemieniem (moczyłam je tym razem :D)pestkami słonecznika ,kawa zbożowa
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Ja dziś płatki owsiane prażone do tego kawa zbożowa inka taka zalewa z rodzynkami wiórkami ,siemieniem,orzeszkami ziemnymi,pestkami słonecznika .
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
🙂 Witam...właśnie jem sobie śniadanie..wprawdzie pózno ,ale spałam długo, bo wróciłam pózno w nocy z warszawskich wakacji 🙂 na śniadanie zjadłam pół bułki z masłem i serkiem białym i pół bułki z masłem i miodem, do tego oczywiscie kawa z dużą ilością mleka.A tak apropo moich warszawskich wakacji...nocowałam (tak jakoś przez przypadek)w super hotelu, gdzie podawano śniadanie w formie szwedzkiego stołu- jakie tam serwowano sniadanka!!! czego dusza zapragnie- sałatka owocowa, arbuzy, rózne bułeczki-słodkie tez,rózne płatki, musli, kiełki, słonecznik ,dynia, suszone owoce, ser biały, ser zółty, jogurty, była też wyciskarka do cytrusów- ciodziennie robiłam sobie sok pomarańczowy.........przytyłam chyba ze dwa kilogramy
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja