Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

WEGANIZM jedyna droga do przejscia w 4 wymiar !  

Strona 1 / 5 Następny
  RSS

TAO
 TAO
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 147
12/10/2006 3:40 am  

Z góry zastrzegam, że to nie jest moja wypowiedź. Wklejam ją jako ciekawostkę.

"Zbliża sie 2012 rok, czas przejscia w wyższy poziom świadomosci, jak wiadomo przejdą do niego tylko osoby na to przygotowane, żyjace miłością do wszystkiego co żyje, do wszystkiego co zostało stworzone przez Stwórcę, z miłością do natury i do tego co otrzymalismy od Stwórcy. Analizowałem sytuacje wiele razy, analizowałem życie jak je uczynić lepszym, jak dawać miłośc całym sobą i doszedłem do wniosku że aby całkowicie oddać sie prawu miłości musimy absolutnie zrezygnować m.in z wszelkiego pożywienia, które pochodzi z Cierpienia żywych Istot, Zwierząt, Istot z 2 wymiaru, czujacych, mających duszę, świadomych swojego istnienia, swojej śmierci, bólu.
Uważam że każdy ma moralny obowiązek zrezygnowac całkowicie z pokarmu, który pochodzi ze śmierci i cierpienia (mięso, jajka, mleko i inne produkty pochodzenia Zwierzęcego) tym bardziej że obecnie nie ma jakichkolwiek problemów na dostarczenie sobie doskonałego zdrowia z produktów owocowo warzywnych."

Więcej na ten temat:
http://www.tajne.org/forum/read.php?f=1&i=50825&t=23814
🙂


OdpowiedzCytat
Zol
 Zol
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 78
13/10/2006 12:00 am  

mi jest dobrze w tym wymiarze w którym jestem, więc dla wszystkich wegan: siemano, powodzenia w 4 wymiarze:):):)

'Przy śniadaniu słucham o korkach...


OdpowiedzCytat
Megumi
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 68
13/10/2006 7:06 pm  

khem.

myslalam ze wszyscy zyjemy w 4 wymiarach... c(;


OdpowiedzCytat
euridice
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 589
13/10/2006 7:33 pm  

uhm...

nie podoba mi sie.

robi z nas, wegan, jakichs umyslowych popaprancow.

jeszcze ktos to na serio wezmie. :/

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!


OdpowiedzCytat
joasiotek
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 232
13/10/2006 8:31 pm  

nie! Moje mleczko, moje kochane mleczko, które piję rano! Moja kochana śmietanka do kawy! Jeśli przejść w 4 wymiar to tylko z moim kochanym mleczkiem!!!!!!!!!!!!!!!!

bez urazy dla wegan, oczywiście :angel: .

<A HREF=


OdpowiedzCytat
KsiezniczkaK.
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 35
14/10/2006 12:13 am  

chcial dobrze a wy sie smiejecie 😛


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
14/10/2006 3:00 am  

Sorry, ale nie lubię takiego nawiedzenia. Potem mówią, że jesteśmy w sekcie...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
TAO
 TAO
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 147
14/10/2006 3:24 am  

Sorry, ale nie lubię takiego nawiedzenia. Potem mówią, że jesteśmy w sekcie...

Tak, mówią. Dużo mówią. Mówią co nam wolno, a co nie wolno. I o to chodzi. Takim mówieniem osiagają swoje. A to, czy ktoś jest nawiedzony, czy tez nie to rzecz względna.
Ja za nawiedzenie uważam dla przykładu coniedzielne połyknie krwi chrystusa i jedzenie jego ciała pod postacią opłatku w kościele. Ci ludzie nawet nie wiedzą co czynią i że ten akurat obyczaj swoje źródło miał w kanibaliźmie. Ludzie są niczym uległe owce, którymi naprawdę nietrudno manipulowac. Wystarczy ich zastraszyc a już potulnie sami podkładają szyje pod noże.

[b] Jesli nie chcesz być niewolnikiem systemu zacznij wreszcie decydowac samemu [/b]

😎

[edytowane 13/10/2006 od TAO]


OdpowiedzCytat
euridice
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 589
14/10/2006 4:50 am  

nie! Moje mleczko, moje kochane mleczko, które piję rano! Moja kochana śmietanka do kawy! Jeśli przejść w 4 wymiar to tylko z moim kochanym mleczkiem!!!!!!!!!!!!!!!!

joasiotek, jesli moge prosic, to w temacie o weganizmie zachowaj swoja milosc do mleka i pochodnych dla siebie, ja, delikatnie mowiac, nie czuje sie najlepiej, mylsac o cieletach zabieranych swoim matkom, o byczkach przerabianych na cielecine, o krowach traktowanych jak maszyny, faszerowanych hormonami, wiodacych nedzny zywot fabryki mleka, na ktory niczym sobie nie zasluzyly, a to wszystko dzieki przemyslowi mlecznemu. no comments.

🙁 🙁 🙁

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!


OdpowiedzCytat
ptakbezglowy
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 457
15/10/2006 8:45 pm  

urocze (;
ale ja bez mleczxka nie... bede miala kiedys własna krowe, ktorą bede szczotkowac, zawiążę jej kokarde na rogu^^


OdpowiedzCytat
Koniara
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 563
17/10/2006 6:56 pm  

A ja mleka nie lubie bleeee... kiedys sie strułam i wymiotowałam mlekiem.Teraz to tylko sojowe. Ale weganka nie jestem. może w przyszłości... pomysle

Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
17/10/2006 11:31 pm  

A ja....kochałam mleko!!Dzie bez mleka...o to nie..:D..Ale...przestałam..to pewnie dzieki potom niektórych wegan na 4um, między inymi Maze, która tak zawsze broni tego tematu.:).Nie piję go już, nie zrezygnowałam z niego do konca, bo np.czasem do ciasta, czasem zjem jogurcik, ale to sąsporadyczne przypadki...no i jak porównam to z ilościami mleka , któe wypijałąm..:D.I zauważyłam, ze jak pomyślę o mleu to czuję takie jakby ból brzucha na sama myśl..:P.W ogóle..kiedyś to ślinka na myśł o mleku mi ciekła, a teraz..jakoś tak..blee..:D..Dzięki Maze:D...
Pozdrawaim:D!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
08/11/2006 11:03 am  

Skoro jestem weganką to musiałam zrezygnować z mleka. I wcale mi go nie brakuje. Narazie nie pijam nawet sojowego. Czytałam kiedyś o skutkach ubocznych picia mleka, o tym ile zarazków w sobie ma i jakoś tak odpycha mnie na samą mysl o mleku.


OdpowiedzCytat
Olaaa
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 114
27/12/2006 1:55 am  

Ehe-ehe... TAO, bez obrazy, naprawdę powtarzam bez obrazy, ale ilekroć czytam twoje komentarze mam wrażenie, że usiłujesz zrobić ludziom pranie mózgu... Widzę sama po sobie, że po przeczytaniu twoich wypowiedzi uchodzi ze mnie życie... Namawiasz do jakiejś wspólnej medytacji, teraz prawisz o końcu świata... To jest takie ehh...

Połowa rzeczy, które piszesz jest średnio-logiczna [żeby nie powiedzieć w ogóle...]. Żeby nie było, poprę to cytatami:

"Zbliża sie 2012 rok, czas przejscia w wyższy poziom świadomosci, jak wiadomo przejdą do niego tylko osoby na to przygotowane, żyjace miłością do wszystkiego co żyje, do wszystkiego co zostało stworzone przez Stwórcę, z miłością do natury i do tego co otrzymalismy od Stwórcy. "

Sorry, ale Bóg pozwolił zabijać zwierzęta... Zresztą 2012 rok jest kojarzony z końcem kalendarza Majów, którzy z Bogiem i religią chrześcijańską mają niewiele wspólnego... Dlatego nie rozumiem skąd nawiązanie roku 2012 do Boga... Jeżeli masz na myśli innego boga, to też chyba powinniśmy wiedzieć, jakiego...

przejdą do niego tylko osoby na to przygotowane, żyjace miłością do wszystkiego co żyje

To też nie jest prawda, bo człowiek ma być po prostu dobrym człowiekiem. Może być nawet niewierzący, a jeśli będzie dobry i tak będzie zbawiony. Wcale nie musi kochać zwierząt.

aby całkowicie oddać sie prawu miłości musimy absolutnie zrezygnować m.in z wszelkiego pożywienia, które pochodzi z Cierpienia żywych Istot, Zwierząt, Istot z 2 wymiaru, czujacych, mających duszę, świadomych swojego istnienia, swojej śmierci, bólu.

To już jest absolutny hit! Po pierwsze nic nie 'musimy', a po drugie co to jest prawo miłości? Może masz na myśli przykazanie miłości? [Podkreślam, że nielogiczne jest porównywanie zwierząt z ludźmi, dlatego nawet przykazanie miłości się tu nie sprawdza. A prawo miłości to zapewne jakaś niepisana regułka.]

Uważam że każdy ma moralny obowiązek zrezygnowac całkowicie z pokarmu, który pochodzi ze śmierci i cierpienia (mięso, jajka, mleko i inne produkty pochodzenia Zwierzęcego)."

I znowu to samo: nikt nie ma żadnego obowiązku rezygnowania z jedzenia tego, co lubi :/ Poza tym próbujesz uwłaczyć czyjejś moralności...

Lily słusznie zauważyła, że coś tu nie gra:

Sorry, ale nie lubię takiego nawiedzenia. Potem mówią, że jesteśmy w sekcie...

I to, że zacytowałaś jedynie czyjąś wypowiedź wcale nie usprawiedliwia tych nieścisłości a nawet braku ciągłości logicznej i namawiania do weganizmu między wierszami [innymi słowy - oddziaływaniem na podświadomość]. Jeśli to zacytowałaś to widocznie czujesz to tak samo, jak autor tej wypowiedzi.

[edytowane 26/12/2006 od Olaaa]


OdpowiedzCytat
TAO
 TAO
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 147
27/12/2006 2:05 am  

Z góry zastrzegam, że to nie jest moja wypowiedź. Wklejam ją jako ciekawostkę.

I jeszcze raz powtórzę to samo 😉


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 5 Następny
  
Praca