To w nim takiego, że najczęściej aby go uzyskać rybę się zabija.
Są ponoć firmy wykorzystujące technikę "masażu" czyli w innych słowach wyciskają ikrę z ryby, a po zabiegu ryba z powrotem trafia do basenu, ale najczęściej ryba z życiem się żegna, rozcina się jej brzuch i ikrę wydobywa:
http://www.990px.pl/index.php/2009/09/14/rosyjski-kawior-z-izraela/
Białowieska się Puszcza.
Przykro to słyszeć, że to przeszkadza 🙁
Kiedyś mi się w pale nie mieściło, że mój talerz i to co na nim może kogoś gnębić, parę lat temu gdy się usiłowałam weganić naskoczyli na mnie znajomi, a chyba z rok temu słuchałam wykładu, że krowy dają mleko same z siebie bo są do tego stworzone i też zaistniała atmosfera niemiła.
Białowieska się Puszcza.
nie zaluje
u mnie w rodzinie wszyscy jedza mieso tylko ja jestem weganka
zawsze na obiad przygotowuje sobie cos innego
caly tydzien to raczej kazdy je osobno
tylko w niedziele jemy razem
ale nie widze w tym problemu
oni to akceptuja a ja nie zmuszam ich do wegetarianizmu
choc nie raz cos tam powiem ze jedzenie miesa jest niezdrowe czy cos w tym stylu ...
choc nie raz cos tam powiem ze jedzenie miesa jest niezdrowe czy cos w tym stylu ...
a ja milczę: nie lubię jak ktoś komentuje moje menu, więc nie rewanżuję się tym samym.
Zachwalam tylko jak największą ilość surowych warzyw i owoców w codziennym menu- nic tak ludzi do tego nie zachęca jak...wizja lekkiego "sranka". 😮 Nie witaminy, a sranko właśnie, ludzkość chyba ma z tym problem.
Białowieska się Puszcza.
nic tak ludzi do tego nie zachęca jak...wizja lekkiego "sranka". Nie witaminy, a sranko właśnie, ludzkość chyba ma z tym problem.
Ano to faktycznie światowy problem, kiedyś moja koleżanka zaszczyciła mnie wykładem nt tego, że jak wreszcie w bólach zrobi kupę to cała rodzina się z nią cieszy 😉
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja