Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Miesiączka a wegetarianizm  

Strona 12 / 15 Wstecz Następny
  RSS

Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
07/05/2010 2:18 am  

Paulina, nieuregulowane tzn.? Ja dawniej zawsze przed okresem miałam lekkie rozwolnienie (biegunka to nie była) i było mi gorąco. Objawy PMS są jednak najróżniejsze, tu więcej: [url] http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/525787,1,Pms-objawy-i-sposoby-lagodzenia.html[/url]

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Truskawka88
świeżaczek
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 3
07/05/2010 11:55 pm  

Dobra, dobra. Jestem już tak zdesperowana, że mój opis bólu mógł być przesadny. Trudno jest mi w końcu go opisać, wy możecie to inaczej odbierać... może nie jest najgorszy, ja tam nie wiem, ale już nawet w czasie biegunki mam mniejszy... :(( Na pewno nie jest jakiś że mogłabym mieć chorobę... ale żebym ją miała tak wcześnie? Nie będę wam pisać o mich poglądach i spostrzeżeniach bo uznacie mnie za wariatkę... szkoda, ze wszyscy jesteście tacy sami.
I wiem, że nie można go nawet porównywać z bólem jakie przeżywa takie zwięrzę. Nie jestem pełnoletnia. Wy pewnie myślicie, że mam 22 lata (mój nick). W sumie myślałam o wegetarianiźmie ale moi rodzice są tak zacofani, że nic do nich nie dociera, więc wolę nie gadać im o wegetarianiźmie... Mój tata ma kolegę wege i jak na swój wiek wygląda staro. To wystarczyło, by mój tata jeszcze bardziej zraził sie do tej diety... Czasem jak nie ma mięsa to mama mi mówi: "Ojej to co ty zjesz na obiad, nie ma mięsa..." to jestem wtedy zażenowana... nie jestem specjalną mięsożerką, przestałam jeść wieprzowinę, jagnięcinę, bo to często żylaste, a i kurczaki czasem nie są dobre... wiem, że wy przeszliście na wegetarianizm przede wszystkim ze względów etycznych, a ja tu tak gadam o tym mięsie "że niedobre"...


OdpowiedzCytat
Szczurunia
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 386
08/05/2010 12:56 am  

Truskawka idź do ginekologa! I nie mów, że tabletki to samo zło bo to 'zło' może ci pomóc.
Tak silne bóle mogą być naturalne ale mogą być sygnałem zaburzeń hormonalnych w organizmie, które leczy się przede wszystkim tabletkami.
A teraz ci powiem jak to było z moją ciotką, może cię to zmotywuje żeby odwiedzić lekarza.
Problemy hormonalne miała od dziecka (tak więc i w bardzo młodym wieku można je mieć), ale wiadomo, że kiedyś leczono inaczej(mniej skutecznie). Odkąd zaczęła dojrzewać miała tak bolesne miesiączki, że bywało, że dostawała paraliżu części ciała. Miała problemy z zajściem w ciążę, później wykryto u niej raka, miała wycinane 'kobiece' narządy. Po kilku latach okazało się, że ma przerzuty. Moja ciotka nie żyje od roku.

U ciebie pewnie nie będą to poważne rzeczy, ale MUSISZ się zbadać dla twojego dobra, nigdy nic nie wiadomo!


OdpowiedzCytat
an
 an
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 360
08/05/2010 4:37 pm  

Truskawka 88:

szkoda, ze wszyscy jesteście tacy sami.

:o:

[edytowane 8/5/2010 przez an]

ania


OdpowiedzCytat
adamrozew
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 524
08/05/2010 10:25 pm  

Truskawko !
Nie obrazaj sie na nas. radzimy tobie z zyczliwosci. Ja jestem lekarzem, ale nawet gdybym byl ginekologiem, to nie poradzilbym tobie. Niestety bez badania sie nie da. Nie wiem na jakiego ginekologa trafilas, ze cie tak zraził, ale popytaj wolisz kobiety poszukaj kobiety. Popytaj sie w otoczeniu, ktora bada w miare bezbolesnie. Nie idac do ginekologa robisz krzywde sobie. Metoda strusia chowajacego glowe w piasek nic nie da. Jak to nie minie to w koncu mozesz z powodu masywnego krwawienia zjawic sie w trybie pilnym (z powodu zagrozenia zycia) na ostrym dyzurze, gdzie zbada ciebie przypadkowy ginekolog. Lepiej wczesniej wybrac samej.
Zycze dobrej decyzji
A.

[edytowane 8/5/2010 przez adamrozew]


OdpowiedzCytat
Dzierzba
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 102
08/05/2010 11:50 pm  

Jesteś niepełnoletnia, Twoi rodzice jak twierdzisz są "zacofani" , a Ty wchodzisz na forum wege (a tyle jest ginekologicznych!) i piszesz, że możesz być frutarianką (tak zrozumiałam Twoją pierwszą wiadomość) byleby miesiączki nie mieć. Tu prawie w 100% są świetni, sympatyczni, ciekawi ludzie i każdy będzie starał Ci się pomóc, ale ja zapytam po cu tu się logowałaś??? Szukasz diety z "zacofanymi" rodzicami??? Przecież i tak by Ci nie pozwolili?!!!! Czy po prostu chciałaś podzielić się swymi menstruacyjnymi koszmarami z wegetarianami?????


OdpowiedzCytat
Raspberry075
świeżaczek
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 2
01/08/2010 10:26 pm  

Mam pytanie. Jestem laktoowowegetarianką ponad 2 miesiące (mam zamiar nie jeść mięsa bardzo długo, może nawet do końca życia). Jestem nastolatką. Nie miałam jeszcze miesiączki ( w sumie mam jeszcze na to trochę czasu ) Zastanawiam się jednak czy jeśli nadal będę wegetarianką mogę nigdy nie dostać okresu ?? 😮 Wolałabym go jednak dostać, tak dla spokoju, że jest ze mną wszystko w porządku...

Jak sądzicie ??

Dodam jeszcze, że nie jestem jedną z tych osób, które przeszły na wegetarianizm z powodu mody itp.
Zrobiłam to dlatego, że strasznie kocham zwierzęta i nie chcę aby przeze mnie cierpiały. Nie chcę przyczyniać się do ich śmierci. Nie chciałabym także abyście myśleli, że dlatego iż jestem młoda szybko zrezygnuję. Bo tego nie zrobię.

[edytowane 1/8/2010 przez Raspberry075]


OdpowiedzCytat
xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1730
01/08/2010 10:31 pm  

Nie masz się o co martwić, o ile nie masz żadnych zaburzeń odżywiania czy problemów hormonalnych. Wegetarianizm nie zahamuje miesiączki.

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
01/08/2010 10:35 pm  

[b]Raspberry075[/b] ja odkąd nie jem mięsa mam NIEbolesne miesiączki, kiedyś bardzo mnie bolało. Teraz tylko jak jem zbyt dużo nabiału a że ostatnio nie jem go w ogóle to nie mam problemu.
Pamiętaj tylko aby dobrze komponować dietę, dostarczać sobie wszystko co jest potrzebne :thumbsup: powodzenia 😀


OdpowiedzCytat
rubia
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1077
01/08/2010 10:50 pm  

Od 17 lat nie jem mięsa i jedynym czynnikiem, jaki kiedykolwiek wpływał na długość i jakość mojego cyklu był zawsze silny stres. Nawet bezpośrednio po przejściu na wegetarianizm nie zmieniło się u mnie nic. Jak mówi Bellis: odżywiaj się racjonalnie, a na stres polecam wysiłek fizyczny- niekoniecznie konkretny sport, bo nawet same długie spacery potrafią zdziałać cuda.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
01/08/2010 11:43 pm  

Raspberry075, a ile masz lat? Wegetarianizm nie ma nic wspólnego z miesiączkowaniem, niedożywienie tak - czyli bardziej można sobie zaszkodzić drastycznym odchudzaniem niż wegetarianizmem.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Raspberry075
świeżaczek
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 2
02/08/2010 4:57 pm  

Dzięki za odpowiedzi 🙂

14 i pół 😉
Wolałam się zapytać bo i tak się martwię brakiem okresu...
Wiem, że jeszcze mam czas... ale jednak...
Nie chciałabym tylko tego abyście brali mnie za jakąś straszną małolatę...

Co do odżywiania to myślę, że robię to dość racjonalnie. Przynajmniej się staram. Coraz więcej czytam o wege żeby wszystko było w porządku. Jeśli chodzi o diety to żadnych nie stosuję. Tym bardziej drastycznych. Problemów hormonalnych też raczej nie mam.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
02/08/2010 8:12 pm  

To faktycznie masz jeszcze czas, zresztą nie ma się do czego spieszyć 😛 Ja dostałam okres po 13 urodzinach, ale to nie jest jakaś ścisła norma 😉

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
lililea
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 126
12/10/2010 4:10 am  

Kurcze, ze dwa miesiące temu miesiączka mi zaczęła zanikać. Lato. Nie chciało mi się gotować i wsuwałam ogromne ilości ogórków, pomidorów i owoców sezonowych.

Pomyślałam, że robię źle i zaczęłam gotować sobie.

I znowu się skręcam przez 4 dni w miesiącu z bólu.

Dzisiaj przeczytałam artykuł o związku surowej diety z zanikiem okresu i się za głowę złapałam.
Okazuje się że miałam dobry odruch...

Chyba zamienię jeden z posiłków na owoce 🙂

[edytowane 11/10/2010 przez lililea]


OdpowiedzCytat
Elemelek
początkujący
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 6
08/11/2010 3:57 am  

Uff....Przeczytałam cały ten wątek i oczy otwieram ze zdziwienia. Owoce mają wpływ na miesiączkę? Dla mnie to kompletna nowość. 😮 Jestem w sumie nowicjuszką w temacie i nurtuje mnie kilka kwestii... Zastanawia mnie co jeśli kobieta bierze tabletki antykoncepcyjne (które w końcu regulują miesiączki i ogólnie wpływają na różne rzeczy w organizmie). Czy obniży się skuteczność tabletek? Czy w cyklu mogłoby się coś zmienić dzięki diecie mimo regularnego brania tabletek? A może nic się nie zmieni? Widać co kobieta, to inna bajka. I nie wiem co o tym myśleć.

Miesiączka mi nie przeszkadza. Chętnie jednak złagodziłabym objawy PMSu. Np napady złości, bóle głowy, opuchlizny... Czy taka dieta załatwiłaby sprawę?

http://www.suwaczek.pl/cache/7333a91517.png


OdpowiedzCytat
Strona 12 / 15 Wstecz Następny
  
Praca