Miałam robić gołąbki, ale jakoś straciłam na nie ochotę... i teraz nie wiem...
Wczoraj miałam dziwny obiad - pure ziemniaczano-marchewkowe i duszona własna kapusta z buraczkiem (w jogurcie).
Dziś chcę zrobić placek po węgiersku, czyli placki ziemniaczane z gulaszem z kostki sojowej. Danie to bardzo mi smakuje w Green Wayu, dlatego postanowiłam zrobić cos podobnego. Do tego mizeria.
Używamy ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Udostępniamy również informacje na temat korzystania z witryny naszym partnerom (reklamowym, analizującym ruch na stronie, mediom społecznościowym), którzy mogą łączyć je z innymi informacjami, jakie im przekazałeś lub pobrali na podstawie Twojego korzystania z ich usług. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na użycie plików cookies, zgodnie z Polityką ochrony prywatnościAkceptujęNie wyrażam zgodyDowiedz się więcej