Czarny los czarnych kotów
W niewyjaśnionych okolicznościach każdego roku „znika” we Włoszech ponad 60 tys. czarnych kotów, którym przypisuje się przynoszenie pecha – podała włoska organizacja broniąca praw zwierząt.
„Zgłaszane są nam przypadki zabijania czarnych kotów przez ludzi przesądnych w głupi sposób albo w czasie rytuałów ezoterycznych, a nawet satanistycznych” – poinformowała organizacja Aidaa. Szczyt „zniknięć” czarnych kotów przypada na Halloween – 31 października.
Zdaniem organizacji Aidaa, od stuleci czarne koty są „źle traktowane i postrzegane jako zwierzęta, które przynoszą pecha, ucieleśniają zło lub są wiązane z nieczystymi siłami”.
Dlatego organizacja chciałaby ogłosić 17 listopada narodowym dniem mobilizacji na rzecz czarnych kotów. Termin nie został wybrany przypadkowo – „17” jest uważana przez Włochów za pechową, tak jak te zwierzęta.
Według oficjalnych danych ministerstwa zdrowia, we Włoszech żyje blisko 9 mln kotów, z czego ponad milion na ulicy.
Źródło: PAP
Nadesłał/a: charlotte
5 komentarzy
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ciekawe co ci ludzie mają w głowie… bo wątpie żeby oni mieli mózg raczej orzeszek. Niech sie powaznie zastanowia zanim uśmiercom biedne koty.
Oooo…! to średniowiecze jescze się nie skończyło? ciekawe czy palą tam też czarownice 😉 biedne koty, cierpię przez głupotę ludzi (to niestety nie nowość), trzeba być naprawde porąbanym żeby zabijać zwierzę dlatego że ma taki a nie inny kolor futerka 😛 są ludzie i parapety… że tak się wyraże 😛
Jestem czarownicą. Pojadę tam chyba, zaadoptuję czarnego kotka i ciekawe co mi zrobią ;P
Jeszcze troche, a powróci „’święta’ inwkwizycja”… przecież powrzechnie wiadomo że rudo-włosi i leworęczni to czarownicy ;/ echhhh co z ludźmi jest, żeby w tym wieku jeszcze tacy nie(normalni/moralni) idioci istnieli . . .
ach ci Włosi dziwnoludy
czarne koty…, konie zjadają,
oszukują turystów
dzikusy