Demokracja konsumentów
Pieniądz rządzi światem, a pieniądzem – konsumenci. Jeśli zdamy sobie z tego sprawę, możemy zmieniać świat na lepsze – przekonują działacze organizacji broniących środowiska i praw człowieka. Chcą namówić Polaków, żeby przyłączyli się do światowej demokracji konsumentów.
O sile, jaka drzemie w nas – konsumentach pisze Ewa Siedlecka.
Nadesłał/a: Wegetarianie.pl
2 komentarze
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
zgadzam sie w 100% z tym artykulm. Od siebie dodam jeszcze, ze Polscy rolnicy i hodowcy zwierzat nie sa w stanie dostrzec prostego faktu – nasze 'zacofane’ rolnictwo, bez gigantycznych 'ameryko-podobnych’ farm mogloby byc najbardziej dochodowa, ale jedna z najbardziej dochodowych czesci naszej gospodarki. Produkujac i sprzedajac wlasnie taka ekologiczna zywnosc. Mieso zwierzat hodowanych nie w fabrykach, ale wypasanych na lakach kosztuje na zachodzie o niebo wiecej niz 'trdycyjne’ przemyslowe rodzaje miesa. zachodnie kraje moga (i maja) problemy z taka hodowla, bo zapomnialy jak to sie robi. Ale my? My to juz mamy, nic nie zmieniac (poza sposobem uboju) i jestesmy najwiekszym eksporterem ekologicznych mies, skor etc na swiecie.
Problem polega na tym, ze naszemu narodowi sie nie chce. A szkoda, wielka szkoda…
Tak, to prawda…..to co najbardziej uwrazliwia polskiego konsumenta to cena. Nie chce tu powiedziec ze ….najbardziej cena.
Jestesmy ubogim , zabieganym i bojazliwym narodem.
Ale gdzies kiedys slyszalam…. ze biedaka nie stac na tanie rzeczy, bo sa one zazwyczaj tez marnej jakosci….i to prawda! Pozornie ,oszczedzajac na dobrej ekologicznie (bo drozszej) zywnosci – mamy tylko chwilowo wiecej w kieszeni. To co teraz oszczedzimy wydamy potem na ..np. lekarzy i lekarstwa.
Wszystko zalezy od tego, co wyniesie sie z domu. Sa kraje .np. Szwajcaria, gdzie od malego ,z pokolenia na pokolenie, jest przekazywane przekonanie, ze najlepszym produktem na swiecie jest …wyrob szwajcarski !!!!¨
Mozecie mi wierzyc albo nie, ale latwo mozna zaobserwowac to w sklepie robiac zakupy. Mimo tego, ze sa to drozsze produkty od tych ,sprowadzanych z innych krajow.
Dlatego uwazam, ze trzeba glosno zachecac ludzi…powiem inaczej, bardziej zrozumiale…trzeba glosno WRZESZCZEC na tematy poruszane w tym artykule….one kiedys zaowocuja!!! Ale tylko wtedy, kiedy nadal beda sie znajdowac ludzie, ktorzy „zechca wrzeszczec”.