Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

50-letni Gary Rosheisen z Columbus w stanie Ohio wypadł z wózka inwalidzkiego i nie był w stanie podnieść się o własnych siłach. Pomoc nadeszła jednak bardzo szybko, wezwana telefonicznie przez… kota inwalidy.

Policja w Columbus potwierdziła w poniedziałek, że kot imieniem Tommy wybrał numer 911; nie udało się znaleźć innego wytłumaczenia. Telefon z mieszkania Rosheisena jest faktem, a policjanci są przekonani, że mężczyzna po wypadnięciu z wózka nie mógłby dostać się do swojej komórki.

Rosheisen powiedział, że dawno temu próbował nauczyć Tommy’ego wciskania klawisza z zakodowanym numerem ratunkowym, ale zrezygnował, ponieważ przedsięwzięcie okazało się beznadziejne. Być może jednak nauka nie poszła w las, bo kiedy do mieszkania Rosheisena przyszli wezwani telefonicznie policjanci, Tommy siedział spokojnie koło komórki.

Źródło: PAP

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl