Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Schronisko nie musi być więzieniem z rzędem ciasnych klatek. Włosi już wiedzą, że pies z nowoczesnego bioschroniska lepiej się zaadaptuje w nowym domu – czytamy w marcowym numerze miesięcznika „Mój Pies”.

Bezdomne psy we Włoszech przy odrobinie szczęścia mogą trafić do nowoczesnego schroniska znajdującego się na terenie rozległego obszaru zieleni. Bioschroniska, w których zwierzęta mają miejsce do zabawy, spacerów i ćwiczeń z instruktorem, są coraz popularniejsze.

Tereny zielone, na których znajdują się nowoczesne schroniska, są wydzierżawione od gmin lub stanowią prywatną własność. Wyznaczono na nich miejsca rekreacyjne dla psów, bo działalność bioschronisk nie ogranicza się do karmienia i leczenia zwierząt. Jeśli w placówce przebywa 150 psów, codziennie zajmuje się nimi czterech, pięciu szkoleniowców, trzech lub czterech weterynarzy, cztery osoby dbające o higienę i kilku wolontariuszy.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu miesięcznika „Mój Pies”, 3/2006 (174).

Źródło: Psy.pl

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl