Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

W czwartek w Węgrach pod Opolem spaliło się 70 świń. Tydzień temu w Kępie w chlewni spłonęło 300 zwierząt. Policja bada, czy pożary mają ze sobą coś wspólnego. Nie można wykluczyć podpaleń.

Pożar pochłonął majątek wart 250 tys. złotych. – W budynku spłonęły maszyny rolnicze i pasza, a przede wszystkim siedemdziesiąt macior prośnych – wylicza Sławomir Szorc z komendy miejskiej policji. Choć na miejscu szybko pojawili się strażacy, zwierząt nie udało się uratować. Policja prowadzi dochodzenie i bada przyczyny pożaru.

Tydzień temu w Kępie także płonęła chlewnia, w której spaliło się 300 świń. W tamtym przypadku nie udało się ustalić źródła pożaru. W tej chwili jedyna wersja to samozapłon. – Ale wszystko zbada jeszcze biegły – mówi Szorc.

Śledztwo ma także ustalić, czy oba pożary mają ze sobą coś wspólnego. Na pewno spalone chlewnie należały do innych właścicieli. – Będziemy badać obie sprawy. Oczywiście także pod kątem podpalenia – mówi Szorc.

Źródło: Gazeta.pl Opole

Nadesłał/a: bartezzzzz