Wegańskie ruskie pierogi (albo naleśniki;))
Kolejny sposób na sprawienie, żeby tofu smakowało. Okrutnie pracochłonne, ale satysfakcja ogromna!
Farsz:
Ziemniaki ugotować w mundurkach w osolonej wodzie. Cebulkę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na złoto. Gdy ziemniaki ostygną, obrać i przepuścić je przez maszynkę do mielenia razem z tofu. Dodać pozostałe składniki i 2-3 łyżki oleju. Zmieszać wszystko dokładnie (ale nie za długo, bo może się zrobić gumowate).
Tym wynalazkiem faszerujemy pierogi lub naleśniki.
Ciasto na pierogi:
Mąki wysypać na stolnicę. Zrobić na środku zagłębienie i wlewać najpierw olej, a potem po trochę wody, siekając długim nożem. Wody wlewamy tyle, aby nie zostało ani trochę sypkiej mąki. Naonczas odkładamy nóż, a w cieście zanurzamy łapki, wyrabiając je szybko i krótko. W razie potrzeby podsypujemy mąką. Następnie w rączki bierzemy wałek. Odkrawamy kawałek ciasta, resztę przykrywamy miseczką gdzieś z boku. Wałkujemy na płasko, podsypując mąką od spodu, żeby się nie przykleiło. Wycinamy kółka przy pomocy szklanki albo czegoś podobnego o cienkim brzegu. Nakładamy farsz łyżeczką, składamy kółeczko na pół, sklejamy porządnie.
Gotowanie:
W dużym garze zagotuj wodę, dodaj soli i oleju. Wrzuć kilkanaście pierogów, mieszając BARDZO DELIKATNIE. Poczekaj aż się zaczną gotować, zmniejsz ogień, gotuj przez kilka minut ( w zależności od grubości ciasta). Wyjmuj delikatnie cedzakową łyżką, bacząc, by brzegiem łyżki nie rozciąć pieroga. Przerzucaj do michy z zimną wodą, a następnie do pustej, polej odrobiną oleju, rusz michą kilkakrotnie (to żeby się nie posklejały).
Podawać posypane podsmażoną cebulką.
Nadesłał/a: kamma
Nie ma jeszcze komentarzy
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.