Zielona Herbata
Jest to mój pierwszy artykuł jaki zamieszczam na tej stronie, więc zdecydowałem, że przedstawię w nim coś co bardzo lubię. Chodzi mi oczywiście o moja ulubioną zieloną herbatę, która jest niestety wciąż niedoceniana przez wielu Polaków.
O herbatach powstało już wiele rozmaitych książek i artykułów, w których opinie o wpływie na nasze zdrowie są bardzo rozbieżne. Jedni uważają, że herbata jest niezbędna dla normalnej pracy serca i naczyń krwionośnych i radzą pić po 5-6 filiżanek dziennie, a inni wręcz przeciwnie, widzą w herbacie głównego niszczyciela układu pokarmowego i ogólnie zdrowia, ponieważ herbata zakwasza organizm, powodując kwaśny odczyn krwi i dlatego nie radzą jej pić w ogóle.
W tej herbacianej wojnie prawda jak zwykle leży po środku. Herbatę można, a wręcz trzeba pić, szczególnie jeśli jest to zielona herbata. Według Michała Tombaka spory na temat herbaty są związane z tym, że nie zawsze się ją prawidłowo pije i przygotowuje. Świeżo parzona herbata (pita maksymalnie w ciągu godziny od chwili przygotowania) rozszerza naczynia krwionośne, uaktywnia wyczerpany układ nerwowy, poprawia pracę serca, usuwa zmęczenie i znużenie, orzeźwia i oczyszcza krew, wymywa pierwiastki promieniotwórcze, likwiduje ból głowy (typu migrenowego, ale jest słabym środkiem), a także zapobiega chorobom nowotworowym. W świeżej, prawidłowo zaparzonej herbacie znajduje się około 80 związków leczniczych! Najważniejsze z nich to katechiny.
Powyżej przedstawiłem ogólny zarys sporów i zalet dotyczących herbat. Teraz chciałbym skupić się na zaletach mojej ulubionej zielonej herbaty, która w chińskiej medycynie wiedzie przodującą rolę. Chińczycy i Japończycy od ok. tysiąca lat wykorzystują ją do leczenia ospałości, zaburzeń trawiennych, bólów głowy, kłopotów ze wzrokiem, zatruć alkoholowych i rozstrojów żołądka. Jej wyjątkowość podkreśla fakt, że nie jest ona poddawana procesowi fermentacji, dzięki czemu zostają zachowane jej najwartościowsze składniki. W skład zielonej herbaty wchodzą: garbniki (polifenole) mikroelementy (wapń, potas, fluor, żelazo, sód, cynk) olejki eteryczne, kofeina (teina) oraz witaminy A, B1, B2, C, E i K.
Zielona herbata dzięki swoim wspaniałym właściwościom oczyszcza układ pokarmowy, odświeża oddech oraz chroni nasze zęby przed próchnicą. Według medycyny wschodu zielona herbata posiada silne antyoksydanty, które znacznie opóźniają procesy starzenia.
Dużo można by pisać o tym cudownym napoju ale z powodu lenistwa poprzestanę na tym 🙂 Na zakończenie chciałbym tylko dodać, że zielonej herbaty nie wolno zalewać wrzątkiem (trzeba odczekać minimum 5 minut). Następnie (po zalaniu) trzeba ją przykryć na kilka minutek.
Bibliografia:
Michał Tombak, Uleczyć nieuleczalne, cz. 1
www:
http://www.kobietabezpieczna.pl/index.php?page=article&id=126
http://www.faceci.com.pl/subskrypcja26.html
Nadesłał/a: Gaara
8 komentarzy
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
co to znaczy ze pierwsze parzenie trzeba wylac? to wytlumaczcie jak robicie taka „zdrową” zielona herbate (mam 14 lat i dobiero przechodze na wege)
Osobiście uwielbiam zieloną herbatę liściastą. Jest zdrowa i pyszna!
Bardzo lubię zieloną herbatkę i piję ją z dodatkiem cytryny. Z tego co wiem, można ją zaparzać nawet kilka razy i nie traci swych właściwości. Ważne też jest by pierwsze parzenie po prostu wylać ponieważ wypłukują się toksyny i inne szkodliwe substancje, które dostały się tam w procesie produkcji.
W jednym z programów telewizyjnych na ” Zdrowiu i uroda” dokładnie omawiali sposób parzenia tej herbatki. Przyznam się, że o zlewaniu pierwszego wywaru nie wiedziałam. Chciałam tę niby nowość przekazać moim koleżankom, które piją tę herbatkę i o dziwo, wiedziały o tym i stosowały od dawna:-)
Warto pić zieloną herbatkę w dużych ilościach. Życzę smacznego:-)
Zielona herbatke zawsze co rano wypijam kubek. Czesto parze tez sobie chinska czerwona. Poprzez picie zielonej herbatki poprawila mi sie przemiana materi.Polecam herbatke zielona osoba stosujacym diete.:):)
Chciałbym jeszcze dodać następujące ciekawostki:
„Znamy w Polsce wiele osób, które popijając każdego dnia zieloną herbatę myślą, że zdrowo się odżywiają. Jeśli wypijają herbatę z pierwszego parzenia, spijają wszystkie „śmieci” z jej produkcji oraz toksyczne substancje jakie uwalniają się na początku parzenia. Te bezwzględnie Chińczycy wylewają. Chińczycy wypijają dopiero drugie zaparzenie zielonej herbaty o delikatnym słomkowym kolorze i zalewają ją letnią wodą (60-85 stopni Celsjusza) nawet do 6 parzeń”.
„Herbata nie powinna parzyć się dłużej niż 3 minuty… pierwsze parzenie od razu wylewamy!”
„Mocniejsze gatunki o zdecydowanym smaku zalewa się wodą o temperaturze 75 – 85 stopni, delikatniejsze – gatunki zielonej herbaty zalewamy wodą od 60 do 75 stopni. Woda w 3-4 minuty po zagotowaniu osiąga temperaturę 90 stopni, a w 12 minut po przegotowaniu woda osiąga temperaturę 75 stopni”.
Cenna uwaga ze nie nalezy zalewac wrzątkiem.Dzieki za informację.Spotkalam sie z opinia ze zielona herbate mozna zaparzac 2-3 razy nie tracac nic z jej cennych własciwosci.Co M.Tombak o tym pisze?
Dziękuję za komentarz.
To prawda, że liście zielonej herbaty można zaparzać kilka razy. Możesz spokojnie pić dwie, a nawet trzy szklanki dziennie zaparzane na tych samych listkach.
Pozdrawiam.
rzeczywiście, zielona herbatke zaparzamy nawet kilka razy, każda kolejna porcja napoju ma nowe, unikalne właściwości, jak twierdzą starożytni Chińczycy;)
„Woda, którą zaparzamy herbatę, powinna stygnąć po zagotowaniu około 5 minut. Jeżeli herbata ma działać na nas pobudzająco, zaparzamy ją przez 2-3 minuty, jeżeli odprężająco – nieco dłużej (3-8 minut). Następnie napar przelewamy do innego dzbanka, gdyż jeżeli tego nie zrobimy, będzie miał on gorzki smak. Możliwe jest dwu- lub trzykrotne zaparzanie tych samych liści. Za każdym razem odnajdziemy inny smak. Według Arenda Vollersa, znawcy kultury chińskiej, przy pierwszym zaparzaniu otrzymujemy herbatę o dobrym aromacie, przy drugim uzyskujemy dobry smak. Natomiast trzecie zaparzanie ofiaruje nam… herbatę długiej przyjaźni.”(z http://www.resmedica.pl/zdart10999.html)
pozdrawiam:]