Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Widziałam dziś
transport świń
na rzeź.
Dręczy mnie pytanie
czemu
czas wtedy nie stanął w miejscu,
czemu
ludzie nadal się śmiali
nadal spokojnie rozmawiali
czemu
życie toczyło sie dalej.

Ponoć
hitlerowskie czasy poszły w niepamięć.
Treblinka już dawno za nami.
Lecz to nieprawda.

Obozy śmierci są wśród nas.

Ale przecież to nie ludzie w nich giną!
Nie te najwyższe
istoty,
które swym poddanym
odmówiły
najprostszego prawa.
Prawa do życia.

Doprawdy,
nie ma się czym przejmować.

Wśród
płaczu jagniąt
kwiku świń
żałosnego muczenia krów
wrzasku kur
niemego krzyku ryb
ginie kolejny milion zwierząt.

Kolejny bat od kata.
Kolejny kotlet na stole.
Kolejne wołanie o pomoc.
Kolejny kebab na lunch.
Kolejna rzeka krwi.
Kolejna golonka u cioci.
Kolejna klęska empatii.
Kolejna klęska ludzkości.

Nadesłał/a: Niezapominajka*)