Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

To my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za najszybszy w historii proces wymierania gatunków – wynika z raportu ONZ poświęconego bioróżnorodności. Rosnąca populacja ludzi, rozbudowa miast, zanieczyszczenie środowiska, wycinanie lasów i przenoszenie „obcych” gatunków do nowych ekosystemów to – według autorów raportu – najpoważniejsze zagrożenia dla różnorodności biologicznej.

Obecne tempo niszczenia gatunków zwierząt i roślin jest około tysiąca razy większe niż zanotowane w historii – ostrzega się w dokumencie przygotowanym przez sekretariat Konwencji ONZ ds. Bioróżnorodności.

Szósta fala

Według tworzonej przez World Conservation Union światowej „czerwonej listy”, niszczenie różnorodności biologicznej przez cywilizację człowieka przyspiesza. Tylko w ciągu ostatnich 500 lat wyginęło 844 znanych nam gatunków. Naukowcy sądzą jednak, że dane te są niedoszacowane.

„Bezpośrednie przyczyny utraty różnorodności biologicznej – niszczenie ekosystemów, zmiana klimatu, zanieczyszczenia nawozami sztucznymi, wprowadzanie nowych, obcych gatunków – wcale się nie zmniejszają” – czytamy w raporcie Global Biodiversity Outlook 2. Na przykład od 2000 do 2005 roku wycinanych było rocznie 7,3 mln hektarów lasu – obszar równy mniej więcej powierzchni Irlandii. To tylko nieco mniej niż w ubiegłym dziesięcioleciu, gdy rocznie wycinano 8,9 mln hektarów. Inny historyczny przykład zakłócania równowagi biologicznej przez człowieka – otwarcie Kanału Sueskiego spowodowało przedostanie się do Morza Śródziemnego ok. 300 „obcych” gatunków z Morza Czerwonego.

„W efekcie jesteśmy odpowiedzialni za szóstą dużą falę wymierania w historii naszej planety. Największą od czasu wyginięcia dinozaurów 65 milionów lat temu” – twierdzą autorzy 92-stronicowego dokumentu.

Poprzednie tzw. wielkie wymierania odbywały się 65 – 440 milionów lat temu. Naukowcy przypisują je jednak działaniu kataklizmów – uderzeniu w Ziemię asteroidy, potężnym erupcjom wulkanicznym czy też gwałtownym zmianom klimatu.

„Dziś może istnieć na Ziemi nawet 40 milionów różnych gatunków roślin i zwierząt. Ale w przeszłości żyło od 5 do 50 miliardów różnych gatunków. A zatem obecnie tylko jeden na tysiąc gatunków żyje – to naprawdę kiepski wynik, 99,9 proc. to porażki” – napisał paleontolog David Raup w swojej książce „Extinction: Bad Genes or Bad Luck?”. Wprawdzie eksperci ONZ przyznają, że skala niszczenia bioróżnorodności nie uzasadnia porównania z wielkimi wymieraniami z przeszłości Ziemi, ale tempo obserwowanych zmian daje powody do niepokoju.

Ile życia na Ziemi

Już w 2002 roku w Johannesburgu przyjęto postulat, by do 2010 roku „znacząco obniżyć tempo utraty bioróżnorodności”. Według specjalistów ONZ, biorąc pod uwagę obecne problemy z uzyskaniem odpowiednich środków finansowych, zadanie to będzie bardzo trudne do zrealizowania, „choć nie niemożliwe”. Eksperci organizacji podkreślają, że nakłady na zachowanie równowagi środowiska spadły z miliarda dolarów w 1998 roku do 750 milionów dolarów rocznie obecnie.

Dokładna ocena zagrożenia jest jednak poważnie utrudniona przez niedostatek naszej wiedzy. Choć może wydawać się to zaskakujące, nie znamy nawet przybliżonej liczby żyjących na naszej planecie odrębnych gatunków roślin i zwierząt. – Niektórzy badacze owadów uważają, że może być nawet 100 milionów gatunków – powiedział agencji Reuters Jeff McNeely, naukowiec z World Conservation Union. – Ale jeśli przepytać biologów, okaże się, że większość sądzi, iż gatunków jest ok. 15 milionów. Brak wiedzy, ile rzeczywiście różnych zwierząt i roślin żyje na naszej planecie, utrudnia nam ocenę, czy robimy postępy w zachowaniu życia i bioróżnorodności, czy nie.

Dziś uważa się, że nieznanych nauce pozostaje jeszcze kilka dużych ssaków, ptaków oraz ogromna liczba owadów, ryb i roślin. Skatalogowanych zostało – według McNeely’ego – ok. 1,7 miliona gatunków. Według ostrożnych szacunków jest to zatem nieco ponad jedna dziesiąta tego, co mamy szansę poznać i ocalić.

Źródło: Piotr Kościelniak, Rzeczpospolita (22.03.06 Nr 069)

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl