„Mordercze” metody hodowli koni
Miły, kulturalny, przystojny Anglik Stephen D. hodował konie w okolicach Nałęczowa w gminie końskie. Hodował, jak się okazuje, w sposób szczególny, bo prawie w ogóle ich nie karmiąc. Piętnaście zwierząt padło.
Nadesłał/a: Wegetarianie.pl
1 komentarz
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
TU RÓWNIEŻ WTRĄCIŁABYM SWOJE TRZY GROSZE.NIE BĘDĘ JEDNAK WNIKAĆ…POWIEM KRÓTKO:ZE SZCZERĄ CHĘCIĄ POTRAKTOWALABYM TEGO ANGLIKA TAK,JAK ON POTRAKTOWAŁ TE BIEDNE NICZEMU WINNE STWORZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!